|
Prasa |
Gazeta "Tanew" 1/1995 |
Grają chłopcy "Wygibusy" cieszą się dziewuchy |
My jesteśmy "wygibusy",
chłopcy z Biłgoraja.
Razem nikt nas tu nie ruszy,
bo z nas paka zgrana.
Niech no tylko ktoś spróbuje,
zniewolimy śpiewem,
chyba, że śpiewu nie czuje.
niech odejdzie z gniewem
Refren:
Zaśpiewamy wam kochani
i zagramy zdrowo.
Niejednemu panu, pani
zrobi się tęczowo.
Niech muzyka nasza dotrze
do serca każdego,
folklor miejski zauroczy
wśród nas niejednego.
Biłgorajska Kapela Podwórkowa
"Wygibusy' działająca przy Biłgorajskim Domu Kultury śpiewa i gra już cztery
lata. Od początku Istnienia kapeli grają w niej:
Czesław Nizio, Zenon Iskra.
Wiesława i .Jan Szymaniakowie. Pozostali członkowie "Wygibusów" to: Wiesław
Garbacz. Jan Kukiełka, Gabryś Senderek. Zbigniew Lewicki, Krzysztof Buczek
i Karol Cios.
W szybkim tempie awansowały "Wygibusy" do ekstraklasy kapel podwórkowych
w Polsce. Od początku swej działalności nasza kapela mogła poprzestawiać
szyki najlepszym kapelom. Z roku na rok otrzymuje dyplomy z coraz to lepszą
lokatą. W 1993 roku startując po raz pierwszy w Ogólnopolskim Festiwalu
Kapel Podwórkowych w Przemyślu uplasowała się w pierwszej szóstce kapel,
a w ubiegłym roku zajęła trzecie miejsce. Podobnie było na Ogólnopolskich
Chmielakowych Przeglądach Kapel Podwórkowych w Krasnymstawie. Dwa lata
temu zajęli trzecie miejsce, a rok później drugie. Z honorowych wyróżnień
najbardziej sobie cenią II nagrodę Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Ratowania
Folkloru Miejskiego, przyznaną im w 1994 r. za całokształt działalności
artystycznej.
Repertuar kapeli stanowią piosenki lwowskie, żydowskie, ludowe, stare przeboje
oraz utwory własne z biłgorajskiego podwórka. Autorem słów i melodii tych
ostatnich jest Jan Szymaniak.
Wiele z nich stało się przebojami chmielaków i festiwalu w Przemyślu. i
w tym największa satysfakcja "Wygibusów", że ich piosenki podobają się
publiczności. Trudno jest działać kapeli podwórkowe) w mieście, w którym
brak tradycji w tej dziedzinie muzyki.
Kapela podwórkowa czy uliczna. jak sama nazwa wskazuje, nie grywała na
wielkich scenach. Terenem jej działalności była ulica lub podwórka dawnych
czynszowych kamienic.
W niektórych polskich miastach widok grajków ulicznych na stałe wpisał
się w pejzaż i jest atrakcją dla turystów. Ulicznych grajków spotykamy
w Przemyślu, Krakowie, Wiedniu, Paryżu czy innych miastach Europy.
To trudne zadanie , budowy od podstaw naszego folkloru miejskiego, przypadło
"Wygibusom". Działalność kapeli opiera się głównie na występach estradowych
dla publiczności ale już niejednokrotnie widzieliśmy Ich muzykujących na
ulicy.
W ubiegłym roku występowali
ponad 50 razy. Dla wszystkich swoich sympatyków i wielbicieli, już w tym
miesiącu, kapela ma zamiar nagrać profesjonalnie swe utwory. Będzie to
pierwsza kaseta zespołu, do tej pory po Biłgoraju krążyły kasety z utworami
"Wygibusów" z amatorskich nagrań. Jan Szymaniak - założyciel i kierownik
muzyczny kapeli, autor słów i melodii do piosenek;
Tematy dyktuje samo życie, na brak pomysłów nie narzekamy. Piosenkę o kufelku
piwa napisałem przypadkiem podsłuchując rozmowę dwóch piwoszy pod oknem
mojego mieszkania. Temat piwa jest eksponowany, bo sam lubię piwo, stad
te piosenki- No i pochodzę z Krasnegostawu, a to zamojska stolica piwa.
Wracając z Lublina, na. dworcu PKS. u Jasia Pyznursk-iego, zjadłem zapiekankę,
tiik ml posmakowała i mamy nowa piosenkę. Śpiewamy o autentycznych historiach
wziętych z życia np. "Zabawa w Dereżni". czy "Ballada o poborcy".
Jeden tekst napisał Zbyszek
Lewicki - "Czacza o kapeli'. Pomysł nazwy zespołu wyszedł od Antoniego
Kalickiego z Krakowa - Napisał on piosenkę. którą przyjęliśmy za hymn zespołu
- Antoni jest naszym ojcem chrzestnym W tym karnawale przygrywać będziemy
na trzech balach. Planujemy też kolędowanie po zakładach procy i instytucjach.
W Kronice Kapeli natrafiamy
na humorystyczny tekst wysłany dyrektorowi jedynej firmy, w której nie
pozwolono zakolędować w ub. roku. Brzmi to. mniej więcej tak:
Panie Dyrektorze drogi,
wiem, że nas nie wpuszczą na zusowskie progi.
Lecz z racji Świat Bożego
Narodzenia, chcemy Ci złożyć serdeczne życzenia. By Ci w ciężkiej pracy,
w tym domu państwowym nie przeszkadzali śpiew ptaków i ludzi rozmowy.
A z budynku ZUS-u od zimy da jesieni wychodzili ludzie wciąż zadowoleni.
A Twoi pracownicy otrzymali za to uznanie społeczne i dobrą zapłatę i...
Jan Kukiełka: - trafiłem
do kapeli tak trochę przez przypadek. Nie miał kto zagrać na bębnie. A
później chwyciło, i tak już dwa. lata gram na puzonie. Czesław Nizio
Jeden z założycieli kapeli, dyrektor Biłgorajskiego Domu Kultury, mówi:
- to są pasjonaci, proca w zespole jest społeczna, żadnych gratyfikacji
nie otrzymują.
Żeby zagrać i zaśpiewać
na ulicy, trzeba wcześniej dużo popracować. Skład zespołu ustabilizował
się. Planujemy występy na festiwalach w Przemyślu, Rzeszowie no i oczywiście
na chmielakach.
"Wygibusy" nie narzekają
na brak ludzi sobie życzliwych w naszym mieście. Wśród wielu osób służących
im pomocą wymieniają nazwiska Jana Świerszcza, .Jana Pyznarskiego. Henryka
Mielniczuka. Jerzego Ciosa, Jana Gałana.
Za pośrednictwem naszej
gazety, kapela pragnie złożyć podziękowania wszystkim sponsorom Festynu
"Graj kapelo" zorganizowanego w czerwcu przez BDK. w ramach obchodów Dni
Biłgoraja, a swoim sympatykom jak najlepsze życzenia na Nowy Rok 1995.
Jan Blicharz
|
|
|